- projekt nowej wyższej szkoły technicznej we Wrocławiu -
POLITECHNIKA DOLNOŚLĄSKA
Lower-Silesian Polytechnic
Czym ma być Politechnika Dolnośląska?
Pragniemy stworzyć nową jednostkę naukowo-dydaktyczną o charakterze technologicznym i innowacyjnym. Oprócz zadań typowo dydaktycznych strukturę PD będą tworzyć silne zespoły naukowe ukierunkowane na realizację konkretnych projektów badawczo-wdrożeniowych. Zespoły te powinny generować gotowe rozwiązania technologiczne do zastosowania w przemyśle i technice, a nie tylko publikacje naukowe nie dające Polsce czy Europie odpowiedniego zaplecza do szybkiego rozwoju technicznego.
System nauczania Dydaktyka ma mieć jeden cel: wykreowanie ludzi z pasją i dużą wiedzą, którzy będą gotowi nie tylko naciskać guziki w fabryce czy pracować "na kasie w hipermarkecie", ale przede wszystkim będą wysokiej klasy specjalistami, których od ręki zatrudnić będzie chciał przemysł i jednostki typu R&D.
Dydaktyka opierać się będzie na przemyślanym programie studiów (a nie na zlepku niepowiązanych kursów), w którym duży nacisk położony będzie na gruntowne wykształcenie studenta. Student nie powinien tylko zapamiętywać (wkuwać) tajemnicze wzory i regułki. Student ma zrozumieć te reguły, wzory, teorie; zapamiętać ma tylko najważniejsze i podstawowe elementy niezbędne dla danej specjalności, resztę wiedzy ma potrafić czerpać z odpowiednich źródeł literaturowych i bazodanowych.
Studia na PD nie będą łatwe. Nie będą to sielankowe studia wypełnione beztroskim imprezowaniem. Będzie to swoisty "survival", który "przeżyć" będą mogły tylko najtęższe umysły. Oczywiście zabawy i tzw. studenckie życie nie są czymś złym o ile nie kolidują z misją studiowania. Chcemy by nasi studenci potrafili się bawić, zwłaszcza tym co studiują (bo przecież to jest właśnie ich pasja). Stawiamy na ludzi z pasją, dla których studia to właśnie zabawa w poznawanie tajemnic świata; zabawa może czasem trudna i wymagająca sporego wysiłku, ale zawsze satysfakcjonująca.
Edukacja makrospektywna zamiast substryktywnej
Olbrzymim błędem dotychczasowych systemów nauczania było wytworzenie w uczniu, studencie czy absolwencie wrażenia, iż otrzymuje/otrzymał wiedzę kompletną i uniwersalną, chociaż wiedza ta jest najczęściej tylko drobnym ułamkiem wiedzy całej ludzkości. Wrażenie kompletności wiedzy jest decydującym czynnikiem w tworzeniu się pseudoelit, które mając wrażenie, iż ich zasób wiedzy jest w pełni wystarczający, podejmują często błędne decyzje na szkodę społeczeństwa. Ten typ kształcenia, który zataja (a przynajmniej nie eksponuje) przed uczniem szerokich horyzontów danej dziedziny ograniczając się do wąskiego skrótu wymaganego przez dany program nauczania nazywamy edukacją substryktywną (z łac. substrictus wąski).
W PD chcemy wprowadzić zasadę, iż wykładowca przekazując wiedzę ogólną wskazuje jednocześnie jej niepełność i zachęca studentów, by ewentualnie poszukiwali dodatkowych źródeł wiedzy w danej specjalności jeśli ich ona zainteresuje. Ten nowy tryb kształcenia nieustannie wskazującego jak wiele jest jeszcze zagadnień poza głównym nurtem programu nauczania, nazywamy kształceniem makrospektywnym. Dawniej roboczo nazywaliśmy ten typ kształcenia "sztolniowym", gdyż przypomina najkrótszą wycieczkę po podziemnych sztolniach, gdzie przewodnik prowadząc grupę głównym tunelem wskazuje boczne korytarze niknące w ciemności i opowiada dokąd one prowadzą, lecz jednocześnie nie prowdzi tamtędy grupy, ograniczając się do pokazania głównej trasy i kilku słów na temat każdego bocznego korytarza, którego nie zwiedzą turyści; uczestnicy wyprawy po jej zakończeniu nie będą mieć wrażenia, że znają cały system podziemnej budowli, a jedynie jej ogólny charakter, a do zgłębienia wszystkich tajemnic niezbędna byłaby dłuższa eksploracja wszystkich bocznych sztolni.
Kształcenie makrospektywne zapobiega tworzeniu się grup tzw. "wykształciuchów", którzy są pewni swej elitarnej i kompletnej wiedzy. Wiedza o tym, że informacje poznane na studiach są tylko wierzchołkiem góry lodowej, powoduje, iż absolwenci studiów mają więcej pokory i nie mając pewności co do objęcia swym rozumem całej wiedzy, każdą opinię weryfikują i wypowiadają z dużą ostrożnością, a to prowadzi do bardziej przemyślanych i wiarygodnych sądów.
Kształcenie substryktywne może mieć duży związek z występowaniem efektu Dunninga-Krugera, który polega na przecenianiu swoich kompetencji przez osoby słabo wykwalifikowane.
Kształcenie makrospektywne jest trudniejsze i nieco mniej satysfakcjonujące zarówno dla ucznia jak i nauczyciela. W przypadku kształcenia substryktywnego, uczeń otrzymuje pewien zasób wiedzy, który wydaje mu się kompletnym kursem na dany temat (np. historia Polski od czasów Mieszka I do 1989 r.) uczniowi wydawać się będzie, że poznał większość najważniejszych zagadnień i będzie miał poczucie osiągnięcia satysfakcjonującego poziomu wiedzy; będzie więc wdzięczny swemu nauczycielowi za otrzymaną wiedzę. Również nauczyciel osiąga więcej satysfakcji, gdyż jego pozycja jest pochodną zadowolenia uczniów. Jeżeli nauczyciel wybierze kształcenie metodą makrospektywną, będzie wywoływał w uczniach niedosyt i świadomość swych braków. Uczniowie mogą więc odnieść wrażenie, że właściwie mało się nauczyli i za ten dyskomfort uczucia swej niskiej wiedzy mogą obwiniać nauczyciela.
Oczywiście satysfakcja nauczyciela stosującego nauczanie makrospektywne, będzie odsunięta w czasie, bo dopiero dojrzały absolwent zrozumie wartość takiego systemu edukacji. Można porównać to do sytuacji, gdy bardzo wymagający nauczyciel, który mógł być nielubiany przez uczniów, po latach otrzymuje podziękowania od absolwenta, któremu ów przymus do wysiłku, po latach pomógł osiągnąć sukces zawodowy. Oczywiste jest bowiem, że obserwowane dość często swoiste uzależnienie od bycia lubianym i bezkonfliktowym (m.in. za stawianie łatwych pozytywnych ocen) świadczy wyłącznie o pewnej płytkości nauczyciela i jego własnej niedojrzałości. Etos każdej pracy, a nauczyciela zwłaszcza, wymaga podjęcia pewnych trudów i niewygód, by swoją pracę wykonać skutecznie a nie tylko pozornie.
Kadra dydaktyczna i naukowa
Doskonale rozumiemy, że wybitny uczony nie musi być dobrym pedagogiem. Dlatego chcemy rozdzielić kwestie badawcze (naukowe) od samego procesu dydaktycznego. Chcemy znaleźć skutecznych dydaktyków, którzy będą potrafili oświecić swoich studentów. Dopiero, gdy student zrozumie teorię, będzie mógł uczestniczyć w projektach badawczych, gdzie wiedzę teoretyczną uzupełni o praktykę pod okiem naukowców. Oczywiście najbardziej poszukiwanym przez nas typem profesora będzie człowiek, który połączy w sobie cechy wielkiego uczonego ze zdolnościami dydaktycznymi.
Prawdziwy uczony powinien być bezstronny, obiektywny, otwarty i sprawiedliwy; dlatego właśnie brzydzimy się politykierstwem, prywatą, brudną walką o wpływy i pieniądze. Nie chemy współpracować z uczonymi, którzy nie potrafią pohamować swoich niskich instynktów. Ewentualna rywalizacja i konkurowanie o granty czy zaszczyty, powinny opierać się na zdrowych moralnie zasadach sportowych (fair play), gdzie osoby biorące udział we współzawodnictwie żywią do siebie szacunek oraz potrafią się ze sobą przyjaźnić.
Ważne jest dla nas, by innowacjom technicznym towarzyszyła innowacja w stosunkach międzyludzkich. Zasady etyczne powinny bazować na rozwiązaniach sprawiedliwych i racjonalnych, nie zaś na fikcji i udawaniu.
Plany na przyszłość
Marzy nam się, by PD stała się odpowiednikiem amerykańskich gigantów takich jak MIT czy CalTech. Mierzymy wysoko, ale przecież to właśnie ambicja i marzenia są podstawą do tego by "dolecieć na Marsa".
Jakość nauczania
Sukces uczelni zależy od sprawiedliwego i godnego traktowania studentów, którzy jako KLIENCI uczelni mają prawo do szacunku. Jednocześnie uczciwość i sprawiedliwość względem społeczeństwa wymaga, by wiedza i postępy a w nauce były weryfikowane rzetelnie, gdyż podczas egzaminów klientem uczelni staje się całe społeczeństwo, którego interes polega na tym, by człowiek z dyplomem Politechniki Dolnośląskiej rzeczywiście potrafił pracować bezpiecznie i mądrze.
Każdy uniwersytet jako związek ludzi światłych ma obowiązek moralny, by być prekursorem postępu i innowacji. Dlatego chcemy, by sam proces studiowania, zarządzania kadrą, regulamin studiów i kodeks etyczny uczelni, były jak najbardziej nowoczesne, optymalne ze względu na sprawiedliwość i ergonomię studiów. Studenci powinni czuć, że są ważni indywidualnie, a nie tylko jako masa. Każdy (zarówno student jak i profesor) będzie miał prawo do proponowania ulepszeń, które nie tylko nie będą mogły być ignorowane, ale wręcz przeciwnie: zawsze powinny być nagradzane! To pozwoli wykształcić elitę wykształconych ludzi, którzy nie będą się bali poprawiać otaczającej ich rzeczywistości i zawsze będą zarzewiem postępu.
Jakość uczelni mierzy się miarą sukcesu jej absolwentów, tym czy zdobędą oni wymarzoną i satysfakcjonującą pracę i czy pracodawcy będą z nich zadowoleni. To będzie dla nas ważne kryterium do oceny naszej pracy.
Miarą sukcesu kadry naukowej będą wykonane projekty, wdrożenia, patenty oraz otrzymane granty co oprócz satysfakcji z wypełniania ważnej misji, przekłada się bezpośrednio na zasobność uczelni. Stabilność ekonomiczna uczelni jest ważna w kapitalistycznym świecie, pozwala też na fundowanie stypendiów i pomoc biedniejszym studentom; pozwala również na realizowanie śmiałych projektów naukowych.
Zasady moralne
Uczelnia ma być dumna ze swych absolwentów, dlatego istotna dla niej jest nie tylko wiedza, ale i postawa moralna ludzi, którzy chcą legitymować się dyplomem naszej uczelni; jakiż bowiem pożytek z "mądrego" człowieka, który chce działać na szkodę innych ludzi? Dlatego nasi absolwenci powinni oprócz wiedzy specjalistycznej posiadać także wiedzę z zakresu filozofii, psychologii i socjologii, gdyż są to niezbędne narzędzia do współistnienia człowieka wykształconego w społeczeństwie.
Siedziba
Wydaje się, że Wrocław jest idealnym miejscem dla naszego projektu. Ważna jest bliskość Europy Zachodniej stanowiącej potencjalny target do sprzedaży nowych technologii. Ważna jest także otwartość miasta na nowe wyzwania i innowacje. Wrocław jest miastem przyjaznym, z dużym potencjałem gospodarczym, ekonomicznym i naukowym. W mieście działa wiele uczelni państwowych i prywatnych. Dolny Śląsk to województwo zróżnicowane, zarówno kulturowo jak i gospodarczo. To pomaga w formowaniu w ludziach poczucia odpowiedzialności a zarazem w uwalnianiu w nich ducha innowacyjności. Choć deklarowana wielokulturowość jest może nieco przesadzona w porównaniu do innych dużych światowych ośrodków akademickich, jednak odczuwa się we Wrocławiu tę otwartość, kosmopolityzm i luz, którego tak brakuje w stolicy. Wrocław jest wolny od stresu wojen politycznych i stąd chyba bierze się właśnie duży optymizm jego mieszkańców. A optymizm to pierwszy stopień do poczynienia jakiegokolwiek postępu...
Planowane wydziały:
- Wydział Mechaniki
- Wydział Elektryki i Energetyki
- Wydział Elektroniki
- Wydział Informatyki i Komunikacji
- Wydział Chemii
- Wydział Budownictwa oraz Inżynierii Lądowej i Wodnej
- Wydział Architektury i Wzornictwa Użytkowego
- Wydział Inżynierii Społecznej i Zarządzania
- Wydział Fizyki Technicznej
- Wydział Filozofii i Metodologii Nauk
SZUKAMY INWESTORÓW!
Zastanów się, czy twoje pieniądze nie będą najlepszą inwestycją jeśli posłużą budowie lepszej przyszłości dla twoich dzieci, nie tylko poprzez dobrą edukację ich samych, ale także poprzez kształcenie ekspertów, którzy będą budować dobrobyt całego społeczeństwa, w którym przyjdzie żyć twoim potomkom.
Nasza strona na Facebooku
Jednostka założycielska:
fundacja INSTYTUT PÓŁNOCNY (IP)
Copyright © fundacja IP, Wrocław 2008-2024 |